TOPIENIE MARZANNY czyli integracja z PKM Bractwo Morsów Pniewy

TOPIENIE MARZANNY czyli integracja z PKM Bractwo Morsów Pniewy

Miniony weekend minął pod hasłem Bractwa Morsów z Pniew. Nasi nowi znajomi z zaprzyjaźnionej gminy okazali się bardzo kolorową i otwartą grupą.

Zjawili się w sporym gronie w sobotnie popołudnie - miejsce zakwaterowania - Gminny Ośrodek Sportu w Skorzewie, po czym udali się zwiedzać naszą piękną Kościerzynę.

Tego samego dnia wieczorową porą odbyła się kąpiel w jednym ze skórzewskich jezior, po której nastąpiła szeroko rozumiana integracja...

Następnego dnia spotkaliśmy się wszyscy w Dobrogoszczu na tradycyjnej niedzielnej kąpieli. Była Marzanna (biedaczka została podtopiona..), ognicho, kiełbaski... najważniejszym punktem programu był prześlicznej urody tort wykonany na tę okazję przez naszego morsa Marcina, którym wszyscy zajadali się ze smakiem wink. Rozmowom i śmiechom nie było końca, zwłaszcza, że większość z nas żyła jeszcze minionym "wieczorkiem zapoznawczym".. cool

Po raz kolejny dziękujemy za przybycie, za bardzo miłe towarzystwo oraz za zaproszenie do Pniew na grudzień, z którego z pewnością skorzystamy..

Hania

KORZYBIE 2019

KORZYBIE 2019

Zgodnie ostatnio stwierdziliśmy, że zaczęliśmy wieść festyniarskie życie i jak na przykładnych festyniarzy przystało, miniona niedziela również rozegrała się pod znakiem tzw. "imprezy wyjazdowej".

Tym razem na naszej mapie znalazło się Korzybie, gdzie jak co roku Korzybskie Rekiny przy współpracy z tamtejszym Urzędem Gminy i Ośrodkiem Sportu zorganizowały Kąpiel Morsów.

Niby nikt tym razem nie chciał tam jechać, a koniec końcem znalazła się dość spora ekipa: my z Mirkiem i Rumunem, Sylwia z Piotrkiem, Jacek z Dorotą i młodym Nikodemem, Rysiek, Asia z Maciejem, Tomasz ze swoim kompanem i nasza Kasia Kasiulek wink.

Zabawa oczywiście przednia, pan Zenek Słomski z ekipą po raz kolejny stanęli na wysokości zadania, które było wyczynem, gdyż bawiło się z nami prawie 200 osób w tym ponad 100 weszło do wody...

Po kąpieli pyszne jedzonko grochóweczka, żurek, bigosik, pierogi i różnego rodzaju sałateczki.. dla chętnych znalazł się również gorący, aromatyczny grzaniec i coś słodkiego..

Losowanie nagród przyniosło szczęście naszej pomarańczowej drużynie, bo aż trzy osoby wyjechały z Korzybia z siateczką pełną upominków. Dostaliśmy też od Korzybskich Rekinów symbolicznego rekina w ramach podziękowania za obecność..

Aż się nie chciało schodzić z parkietu, gdzie DJ raczył wszystkich muzyczką taneczną, ale czas szybko upłynął i trzeba było się zbierać..

Za tydzień widzimy się w Skarszewach na III Zlocie Morsów.

Do zobaczenia.

Hania

PRAWIE JAK NAD MORZEM - 01.01.2019

PRAWIE JAK NAD MORZEM - 01.01.2019

Od samego rana Nowy Rok przywitał nas dość nieciekawą aurą.. Deszcz... deszcz... Jednak tak jak planowaliśmy, około południa wyruszyliśmy nad jezioro..

Tam okazało się, że najgorszy jest wiatr ... wink. Mirek ze Sławką dzielnie szykowali drewno na ognicho. Były delikatne problemy z utrzymaniem ognia, ale jak tylko pojawił się Rollingstonowy camper, Mirek wydobył z niego miotacz ognia i po chwili cieszyliśmy się cudnym ogniskiem cool.

Grubo mylił, się ten, kto sądził, że warunki pogodowe zatrzymają morsy w domu. W jednej chwili zaczęło zjeżdżać sporo ludzi.

Był Pan w zielonych włosach w towarzystwie ślicznej Hawajskiej Tancerki, była Czarna Wdowa, muzyk reggae Czarny Dread, który przybył z Super Blondyną (łudząco podobną do Asi cool), Diablica Martyna, Kibic Piłkarski, Goryl w pomarańczowych włosach.. Wszystkim gratulujemy kreatywności i dziękujemy za tak liczne przybycie smile.

Z racji panujących warunków atmosferycznych rozgrzewka tym razem odbyła się wokół ogniska, a po kąpieli każdy mógł upiec sobie pyszną kiełbaskę laughing. Kasia i Karola przywiozły coś słodkiego i mimo niemiłosiernego wiatru, atmosfera była naprawdę gorąca.

Jak już pisałam wcześniej, spotkanie we czwartek 03.01.2019 jednak się odbędzie, także zapraszamy na 20.00.

W niedzielę 06.01.2019 część z nas wybywa do Siwiałki (Starogard Gdański), gdzie starogardzkie morsy organizują I Bieg Morsa. Natomiast tydzień później 13.01.2019 spotykamy się w Lipuszu na "Podglądaniu Morsa" połączonym jak co roku z WOŚP/

Do zobaczenia.

Hania

"TRZYKROĆ SZCZĘŚLIWI KRÓLOWIE.."

TRZYKROĆ SZCZĘŚLIWI KRÓLOWIE.." - Siwiałka 2019

Dość spontanicznie zapisaliśmy się tuż po świętach na I Bieg Morsa organizowany w minioną niedzielę przez starogardzki klub morsów Star Mors.

Cała impreza odbywała się w Siwiałce, gdzie wraz ze Sławką i Leszkiem przybyliśmy w godzinach rannych. Po chwili dołączyli do nas Asia i Maciej, Radek z Elwirą i Rysiek - wszyscy dzielnie reprezentowaliśmy nasz klub. Jeżeli chodzi o konkurencje, większość z nas wybrała marsz nordic walking. Wyłamał się jedyny Radek, który podczas biegu na 4 km zaprezentował przykładowy strój na Bieg Niedźwiedzia Polarnego w Garczynie 24.02.2019. Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Elwiry, która w marszu w swojej kategorii zajęła I miejsce - BRAWO !!!

Przed kąpielą obowiązkowa rozgrzewka, którą poprowadził skoczny pan cool... no i to co morsy lubią najbardziej - wejście do lodowatej wody smile, gdzie Radek zainicjował gustownego węża laughing.

Po regeneracyjnym posiłku kolejna atrakcja imprezy - przeciąganie liny. Bezskutecznie broniliśmy się rękami i nogami przed tą konkurencją.. jak się później okazało niesłusznie, bo ostatecznie zajęliśmy zaszczytne drugie miejsce smile.

Po rozdaniu pamiątkowych pucharów, wszyscy rozjeżdżali się w swoje strony.

Wracaliśmy z pamiątkami - każdy dostał pamiątkowy kubeczek, medal i oczywiście koronę - wszak to Święto Trzech Króli smile.

W kolejną niedzielę 13 stycznia widzimy się w Lipuszu na Podglądaniu Morsa połączonym z WOŚP.

Do zobaczenia.

Hania

LAST CHRISTMAS...

W wigilię Wigilii Bożego Narodzenia spotkaliśmy się jak co tydzień w Dobrogoszczu. Przywitał nas gęsto padający śnieg, co nikogo nie zraziło i frekwencja tego dnia bardzo dopisała smile.

W związku z ogłoszoną w całej Polsce Żałobą Narodową w postaci aerobiku była delikatna, w rytm piosenek świątecznych, których nastrój szybko się wszystkim udzielił. Asia i Maciej zabrali do wody swojego synka - Czarka, który dzisiaj kąpał się po raz pierwszy - brawa dla niego i reszty debiutantów cool. Jak zawsze zapraszamy jak najczęściej w nasze progi.

Dzisiaj odbyło się również spotkanie wigilijne na sali wiejskiej, gdzie zakończyliśmy zbiórkę najpotrzebniejszych rzeczy dla naszych sąsiadów z Lubania, którzy w połowie grudnia stracili cały dobytek w pożarze. Bardzo dziękujemy wszystkim za okazane wsparcie, wszystkie podarowane rzeczy (te materialne i niematerialne) przekaże pogorzelcom nasz mors Mariusz, który jest z nimi w stałym kontakcie.

Na sali również świąteczna atmosfera. Mietek nagotował barszczyk dla wszystkich, Sylwia zrobiła pyszne pierożki z kapustą i grzybami. Reszta dziewczyn również się sprawiła i jak zwykle stoły uginały się od wszelkiego rodzaju słodkości. prezes złożył wszystkim życzenia świąteczne, pojedliśmy, pogadaliśmy i powoli rozjeżdżaliśmy się do domków - wiadomo przygotowania do świąt już leciały pełną parą.

Następne spotkanie tuż po świętach - czwartek godz. 20.00 - "resztki" słodkości ze świątecznych stołów mile widziane wink.

Do zobaczenia.

Hania